Żyję
I nie zawieszam bloga. Po prostu pochłonęło mnie życie poza Internetami (które, jak się okazuje, jednak mam) i trudno jest mi niekiedy wyłuskać trochę czasu możliwego do poświęcenia na pisanie Gry. W dodatku muszę gruntownie przebudować dotychczasowe rozdziały — nieco je okroić ze zbędnych szczegółów i niektóre rzeczy zmienić. W tym miejscu chciałam ponownie serdecznie podziękować Claudinelli, której opinia zwróciła mi uwagę na pewne kwestie.
Mam nadzieję, że popularne porzekadło się sprawdzi i trzecia odsłona Gry będzie do tej pory najlepsza i ostateczna. Tak czy siak czuję, że wracają mi nowe chęci; wobec tego prawdopodobnie, gdy już uporam się z opublikowanymi dotychczas rozdziałami oraz z rozdziałem czwartym, kolejne będą się pojawiały płynniej.
Zmiany
Co konkretnego chcę poprawić w skończonych rozdziałach?
Cóż, jest kilka rzeczy, które wymagają korekty:
Po pierwsze — rozdział pierwszy (a przede wszystkim jego początek); zdecydowanie przedobrzyłam z opisami (szczególnie, jeśli chodzi o picie kawy) i muszę je nieco okroić.
Po drugie — w rozdziale drugim również znalazła się garść zbędnych szczegółów, których będę mogła się z czystym sumieniem pozbyć.
Po trzecie — scena, kiedy Hen po raz pierwszy pojawia się w bazie, wymaga pewnego przeredagowania, a w zasadzie zmiany ze względu na efekt OOC, na którym mi raczej nie zależało, a który może przeszkadzać (zwłaszcza mnie samej).
W zasadzie to wszystko, o czym chciałam Was poinformować.
Mam nadzieję, że ze szkołą lub studiami radzicie sobie całkiem dobrze i nie macie z nimi zbędnych problemów.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę powodzenia w dalszych zmaganiach,
H. S.
PS Zapomniałabym — chciałam jako ciekawostkę dodać, że 30 września br. minęły równo dwa lata od publikacji prologu do pierwotnej wersji Zemsty, jeszcze pod zupełnie innym tytułem i z nieco odmiennym zamysłem. Zainteresowanych niestety nigdzie odsyłać nie zamierzam, bo raczej nie chciałabym, żebyście z tamtym tekstem się zetknęli — do najlepszych nie należy.
Tak mi ulżyło na wieść, ze nie zawieszasz bloga :D
OdpowiedzUsuńWchodziłam tutaj co dziennie (wczoraj jakoś nie, a miałam przeczucie, że jest coś nowego...) i w końcu doczekałam się jakichś wiadomości :)
Czytałam tamtejszą krytykę Twojego bloga i mam jakieś takie odczucie, że troszke nie ma sensu xd Mi się podoba taka ilośc szczegółów- jest ich duzo, ale nie zanudzają. Wg mnie i tak piszesz genialnie ;)
Pozdrawiam, weny życzę, powodzenia w nauce i nie tylko- a tak właściwie to ogólnie miłego dnia :)
20 po opublikowaniu posta- rozdział prosimy! : D
OdpowiedzUsuń*20 dni
UsuńIle jeszcze musimy czekać? :(
OdpowiedzUsuń